Na głównym placu Tirany stoi monumentalny, 11-metrowy pomnik. Rycerz w pełnej zbroi, z mieczem w dłoni, dosiada majestatycznie kroczącego rumaka. To Skanderbeg, narodowy bohater Albanii, symbol walki narodowowyzwoleńczej, który z kamiennego postumentu góruje nad placem swojego imienia.
Na Skanderbega można się w Albanii natknąć na każdym kroku. W
każdym mieście ma tu swoje ulice, parki, place, szkoły, czy muzea. Jego
wizerunek widnieje na banknocie o najwyższym nominale 5,000 leków, w restauracji
można raczyć się koniakiem Skënderbeu, a klub Skënderbeu Korcza to wielokrotny
mistrz Albanii w piłce nożnej.
Ze Skanderbegiem popularnością w Albanii może się równać tylko Matka Teresa, która choć, jak wszyscy wiedzą była z Kalkuty, to pochodziła z albańskiej rodziny z okolic Szkodry.
Kim zatem był ów legendarny Skanderbeg? Jerzy Kastriota, bo
tak naprawdę się nazywał, urodził się ok. 1405 roku, kilkanaście lat po wielkim
zwycięstwie Imperium Osmańskiego w bitwie na Kosowym Polu, które pozwoliło Osmanom przejąć kontrolę nad dużą
częścią Półwyspu Bałkanskiego. Skanderbeg, wychowany na dworze sułtana i
zauroczony kulturą islamu, służył w armii osmańskiej w stopniu oficera. Do
czasu. Gdy w 1443 roku Turcy ponieśli klęskę w bitwie z wojskami
polsko-węgierskimi pod Niszem, Skanderbeg zdezerterował, by stanąć na czele
antytureckiego powstania w ojczyźnie. Zręczny polityk, świetny strateg i mistrz
walki podjazdowej zjednoczył terytoria albańskie. 28 listopada 1443 w Kruji powiedział:
„Nie przyniosłem wam wolności. Znalazłem ją pośród was”. Była to proklamacja
powstania niepodległego państwa, które przetrwało do jego śmierci w 1468 roku.
Albania ponownie znalazła się pod okupacją turecką, a
Skanderbeg stał się natchnieniem dla wielu bohaterskich (nawet jeśli skazanych
na porażkę) aktów albańskiego oporu przeciwko sułtanatowi. Trwało to aż do 1912
roku, kiedy w mieście Wlora proklamowano niepodległość Albanii. Niepodległe
państwo nie przetrwało długo. W czasie II wojny światowej Albanię zajęły wojska
włoskie, a następnie niemieckie, zaś potem nastały mroczne czasy komunistycznej
dyktatury Envera Hodży. Ale o tym innym razem.
Komentarze
Prześlij komentarz